W środę, krótko po godzinie 12:00 oleśniccy policjanci otrzymali wstrząsające zgłoszenie
80-letnia mieszkanka powiatu padła ofiarą bezwzględnych oszustów, którzy metodą „na wnuczka” lub „na policjanta” wyłudzili od niej 50 tysięcy złotych.
Do seniorki zadzwoniły najpierw dwie kobiety, które podawały się za jej wnuczkę i synową. Roztrzęsionym głosem informowały, że syn kobiety spowodował poważny wypadek drogowy, a jedyną szansą na uchronienie go przed aresztem jest natychmiastowe wpłacenie kaucji.
Presja i tajemnica
Przestępczynie działały według sprawdzonego schematu: wywołały silne emocje i wzbudziły poczucie zagrożenia. Nakłaniały przerażoną kobietę, aby – pod pretekstem "dobra rodziny" – nikomu o sprawie nie mówiła i działała szybko. Wykorzystując jej miłość i troskę o bliskich, doprowadziły do tragedii.
Zdesperowana 80 - latka, wierząc, że ratuje syna, wypłaciła oszczędności życia i przekazała je nieznanej osobie, która pojawiła się pod jej domem. Dopiero kontakt z prawdziwymi członkami rodziny uświadomił jej, że padła ofiarą przestępców.
Policja ostrzega: nie daj się nabrać
To bolesna lekcja, która przypomina o czujności. Oleśniccy policjanci apelują, by zawsze weryfikować takie informacje poprzez kontakt z bliskimi na znane numery telefonów.
Pamiętajmy:
- Nigdy nie przekazuj pieniędzy obcym osobom, nawet jeśli podają się za rodzinę lub przedstawicieli służb
- Policja nigdy nie prosi o pieniądze ani o udział w "tajnych akcjach"
- W razie podejrzenia oszustwa natychmiast dzwoń pod numer 112
Najlepszą ochroną dla naszych seniorów jest czujność i rozmowa. Poruszmy ten temat z najstarszymi członkami rodzin i przypominajmy im o tych zasadach. Wspólnie możemy zapobiec kolejnym tak bolesnym stratom.

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie