3.jpg)
Dachowanie na trasie przed Ostrowiną
Zaledwie 2,5 tygodnia temu w tym samym miejscu doszło do poważnego wypadku. Dziś miał miejsce kolejny. Auto osobowe marki Seat dachowało chwilę przed godz. 16:00.
Najprawdopodobniej kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków (padał deszcz). Auto wyniosło na łuku drogi i po uderzeniu w znak ostrzegawczy dachowało, zatrzymując sie na krawędzie jezdni.
Kierujący Seatem młody mężczyzna doznał obrażeń kręgosłupa szyjnego oraz barku. Przyleciał po niego śmigłowiec, który miał zabrać go do szpitala na ul. Borowskiej we Wrocławiu. Niestety szpital odmówił przyjęcia go. Dwa inne wrocławskie szpitale również. Skierowano sie do Trzebnicy ale i ona nie zechciała przyjąc poszkodowanego kierowcy. Podobno nie mieli miejsca.
Finalnie śmigłowiec odleciał do szpitala na ul. Kamieńskiego we Wrocławiu.
Na miejscu są dwie jednostki straży oraz policja, która zajmie sie wyjaśnieniem przyczyn wypadku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
K!@# Nie wiem czyja to wina, ale czwarty szpital kolesia przyjął, nie można się w jakiś sposób komunikować i wiedzieć wcześniej który ma to miejsce! 21wiek..
K!@# Nie wiem czyja to wina, ale czwarty szpital kolesia przyjął, nie można się w jakiś sposób komunikować i wiedzieć wcześniej który ma to miejsce! 21wiek..