3.jpg)
Chwilę po godz 14:00 oleśniccy strażacy znów zostali zadysponowani zamiast brakującej karetki pogotowia
Tym razem pojechali oni na trasę S8 na teren MOP Jonas, gdzie miał być białoruski kierowca ciężarówki wymagający pomocy.
W międzyczasie wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Ostrowa Wlkp.
Okazało się, ze mężczyzna ma uczulenie na pyłki i dostał wysypki na dolnych kończynach. Mężczyzna co roku o tej porze ma taką przypadłość.
Strażacy musieli poczekać na przylot śmigłowca LPR, gdyż w naszym powiecie znów nie było wolnej karetki pogotowia.
Lekarz, który przyleciał w śmigłowcu, udzielił obcokrajowcowi niezbędnej pomocy.
Po około 40 minutach, na teren MOP Jonas dotarła kareta wysłana aż z... Wrocławia a śmigłowiec powrócił do swojej bazy.
Można by zadać pytanie, co stało by się w takiej oto sytuacji, gdzie dwa wozy strażackie oraz śmigłowiec dysponowane są do wysypki, a w tym samym czasie doszło by do jakiegoś poważnego zdarzenia zagrażającemu życiu..?
A wszystko to dlatego, że ciągle w powiecie brakuje wolnych karetek, którą zaledwie chwilę wcześniej zastępowali strażacy na ul. Sucharskiego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie