3.jpg)
Medal z kartofla dla mistrza kierownicy
Reporter 24 nie mógł uwierzyć własnym oczom, kiedy minął osobówkę jadącą pod prąd na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. "Na szczęście nikt nie jechał szybko lewym pasem. Mogło dojść do tragedii" - napisał na Kontakt 24 pan Krzysztof, autor filmu.
"Jadąc Autostradową Obwodnicą Wrocławia nagle na wysokości węzła północ zobaczyłem, jak sprzed jadącej prawidłowo ciężarówki wyjechał samochód osobowy" - napisał na Kontakt 24 pan Krzysztof.
Osobówka jechała autostradą A8 pod prąd.
"Na szczęście nikt nie jechał szybko lewym, skrajnym pasem. Mogło dojść do tragedii. Sam ledwo zdążyłem uniknąć kolizji" - dodał autor filmu.
Wrocławska policja powiedziała, że nikt nie zgłosił im tego zdarzenia.
Jak dodał nadkom. Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu kierowca, który jedzie autostradą pod prąd stwarza zagrożenie w ruchu. - Najczęściej jest karany mandatem karnym - powiedział policjant.
info i foto: kontakt24 tvn24.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie