3.jpg)
Mieli razem 4-letniego syna, spotykali się
Spotkali sie także w walentynki. Wtedy 32-letni Łukasz S. miał zabić matkę swojego dziecka. Przyznał się, że najpierw ją pobił, później podduszał. Ciało pozostawił w rowie melioracyjnym. Kilka godzin później na zwłoki kobiety natknął się spacerowicz.
Ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynika, że kobieta zmarła na skutek utopienia.
Łukasz S. częściowo przyznał się do winy. Z kobietą spotkał się w walentynki w jej domu. Później poprosił, by go odprowadziła. Twierdzi, że był zdenerwowany, ponieważ babcia kobiety wyprosiła go z domu. Stwierdził, że pokłócili się, on ją później uderzył i dusił.
Wiadomo, że mężczyzna wcześniej był karany za drobne przestępstwa. Grozi mu nawet dożywocie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie