3.jpg)
Dziś około godz. 18:00 na podzamczu przy ulicy Wałowej wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego
Miał on zabrać mężczyznę - bezdomnego - któremu wcześniej funkcjonariusze policji udzielali pierwszej pomocy na dworcu autobusowym przy ul. Rzemieślniczej.
Wcześniej, kilkanaście minut przed godz. 16:00, policjanci oleśnickiej drogówki, podjęli interwencję związaną z wychłodzonym mężczyzną znajdującym się na terenie dworca autobusowego. Przyczyna tej interwencji był brak wolnego Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Prawie dwie godziny policjanci udzielali pierwszej pomocy skrajnie wychłodzonym mężczyźnie. W pewnym momencie, wskutek długotrwałego przebywania na mrozie, u mężczyzny ustały funkcje życiowe. Policjanci niezwłocznie przystąpili do resuscytacji, którą prowadzili przez kilkanaście minut.
Na miejsce zdarzenia skierowano także strażaków. Niedługo po nich na miejscu pojawiła się karetka pogotowia. Policjanci udało się przywrócić mężczyźnie akcję serca i przekazali go pod opiekę ratowników medycznych.
Jednak załoga pogotowia zdecydowała się wezwać na miejsce śmigłowiec ratowniczy, ze względu na stan mężczyzny. Śmigłowiec LPR wylądował w pobliżu zamku. Lądowisko zabezpieczały dwa zastępy strażaków.
Niestety mężczyzna w karetce ponownie “zatrzymał się” i był reanimowany przez ratowników z użyciem automatycznego masażera. Zdecydowano, ze jednak mężczyzna zostanie przewieziony karetka do wrocławskiego szpital przy ul. Borowskiej. W związku z tym lekarz z zespołu LPR przesiadł się do karetki. Śmigłowiec odleciał do Wrocławia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie