3.jpg)
Dzisiaj chwilę przed godziną 17:00 poinformowano strażaków, że z jednego z mieszkań w bloku przy ul. Hallera wydobywa się niepokojący zapach. Podejrzewano, że doszło do zaprószenia ognia a lokatorowi mogło się coś stać.
Ponieważ, nikt nie reagował na pukanie do drzwi, strażacy postanowili dostać się do lokalu przez okno. Na miejsce skierowano jeszcze policję oraz karetkę.
Po wejściu do środka stwierdzono, że na kuchence gazowej spalił się garnek z potrawą a w mieszkaniu nikogo nie ma.
Zagrożenie zostało zneutralizowane a następnie strażacy oddymili klatkę schodową. Policjanci ustalają teraz kto jest właścicielem mieszkania.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie