3.jpg)
„Pozory” - Agnieszka Lis
Autorka jest dobrą obserwatorką. Być może niektóre sytuacje zna z autopsji. Poprzez sprytnie podzielone rozdziały na DZIŚ i KIEDYŚ poznajemy bohaterów w różnym świetle i dosłownie rozjaśnia się ich charakter, osobowość, zachowanie. Milczek, wredna baba, inteligentna jędza. Czy tacy są w istocie, czy to tyko pozory? Małomówny Tomasz „nie łapie” aluzji i żartów, ale potrafi dosadnie powiedzieć prawdę, choć wszyscy wokół omijają poważny temat. Mężczyzna nie pasuje do świetlanego wizerunku firmy, a jednocześnie jest jej bardzo cennym pracownikiem. Korporacyjna machina od środka wygląda zupełnie inaczej niż głosi slogan o wspólnej wspaniałej misji - informuje oleśnicka biblioteka.
„Pozory” to współczesna powieść obyczajowa, która świetnie pokazuje, że w tyglu ludzkich fizjonomii są indywidualiści. Warto ich docenić, pozwolić na bycie tzw. innym, na bycie sobą. Nagle „do drzwi puka” COVID - 19, pojawia się konieczność pracy zdalnej. Jak nowa sytuacja wpłynie na losy bohaterów? Sprawdźcie sami, serdecznie zachęcam do lektury
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie