3.jpg)
Chwile po godz. 14:00 lokatorka z budynku przy ul. Skłodowskiej chcąc wezwać pomoc do starszej kobiety, która upadał i nie dawała oznak życia, omyłkowo wykręciła numer telefonu do straży pożarnej
Strażacy o zgłoszeniu poinformowali pogotowie ratunkowe a sami udali się na miejsce, dwoma zastępami. Jako pierwsi próbowali reanimować kobietę. Po chwili pojawiła się karetka. Jednak mimo wysiłków ratowników, kobieta nie reagowała i nie dało się przywrócić akcji serca.
Po kilku minutach na miejsce zdarzenia przyjechała druga karetka z lekarzem, który stwierdził zgon seniorki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
szkoda babci...