3.jpg)
Wspólna akcja policji i pogotowia
Około godziny 11:30 dyżurny oleśnickiej Policji otrzymał zgłoszenie o zakrwawionym mężczyźnie leżącym na ławce na ulicy Wiejskiej w Oleśnicy- poinformowała nas Oficer Prasowa lokalnej Policji – st. sierż. Aleksandra Pieprzycka. Mężczyzna ten miał być znajdować się pod wpływem alkoholu i zakłócać porządek.
Na miejsce udali się policjanci pionu prewencji, którzy podjęli interwencję.
Jak dowiedzieliśmy się od świadków zajścia, mężczyzna ten podczas interwencji miał stać się agresywny w stosunku do funkcjonariuszy próbujących udzielić mu pomocy. Nie reagował on na prośby, aby się uspokoił.
Konieczne było użycie środków przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek.
Mimo zakucia w kajdanki mężczyzna nadal był agresywny nie reagował na polecenia Policjantów. Na miejsce dojechał kolejny patrol celem pomocy kolegom. Młodego mężczyznę udało się w końcu uspokoić.
- Był bardzo pobudzony, szarpał się z policjantami, jak już leżał w tych kajdankach. Wyzywał ich. Oni mówili mu żeby się uspokoił ale miał ich głęboko w poważaniu – mówi jedna z okolicznych mieszkanek.
Na miejscu interweniowała również karetka Pogotowia Ratunkowego. Mężczyzna wymagał transportu do placówki medycznej celem przeprowadzenia badań. Ratownicy Medyczni po udzieleniu pomocy na miejscu, w asyście Policjantów przewieźli awanturnika do oleśnickiego szpitala.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Nie przesadzajmy z grzecznością, słowo "policjant" pisze się małą literą, chyba że piszemy list do jakiegoś policjanta.
Raczej jest to bardziej forma grzecznosciowa, chec wyrazenia szacunku dla ich ciezkiej a czesto niedocenianej i nieszanowanej pracy.
zawsze trafi się jakiś niespełniony baran w postaci politologa i anonimowo będzie rżnął specjalistę od j. polskiego próbując leczyć swoje frustracje...