3.jpg)
Zdarzenie miało miejsce podczas niedzielnej mszy dla dzieci w kościele NMP Matki Miłosierdzia w Oleśnicy przy ulicy Wileńskiej
Jak donosi portal gazeta.pl, w ubiegłą niedzielę w Oleśnicy miało miejsce kontrowersyjne zdarzenie. W trakcie kazania, rozpłakało sie dziecko. Ksiądz poprosił o wyprowadzenie malca, ponieważ przeszkadzał mu jego płacz.
Po tych słowach, kilkoro rodziców wyszło z koscioła ze swoimi pociechami. Parafianie są oburzeni zachowaniem księdza.
- Nie było to wprost powiedziane do konkretnej osoby, więc sporo innych zgromadzonych, których dzieci hałasowały, poczuło się zmieszanych - powiedziała "Wrocławskiej" jedna z parafianek.
Proboszcz tej parafii przyznał, że doszło do takiej sytuacji, ale tłumaczy, iż chodziło o konkretne dziecko, które biegało po kościele, a zwrócenie uwagi było grzeczną prośbą, a nie wybuchem złości.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
xxxxxx.. juz myślą że kościół to ich własność
To dziecko zachowuje się tak na każdej mszy, a ojciec tylko się cieszy jakby był zadowolony z całej tej sytuacji. Takie zachowanie tylko rozprasza ludzi, którzy chcą pomodlić się.
Pełna zgoda. Na drugi raz wystarczy by wyprowadzono "bezstresowego" ojca. :-)
Bez przesady, dzieciak biega po całym kościele, a rodzic nic z tego nie robi. Ale ksiądz mógł inaczej powiedzieć: "proszę przypilnować dziecko aby nie przeszkadzało, bo jak upadnie to może sobie krzywdę zrobić"