3.jpg)
Wczoraj wieczorem zmarła legenda polskiego kabaretu
Bohdan Smoleń miał 69 lat. Już od dłuższego czasu miał poważne problemy ze zdrowiem.
W 2010 r. zasłabł i trafił do jednego ze szpitali we Wrocławiu. Tam wszczepiono mu rozrusznik serca. Od tego czasu przeszedł cztery udary.
W ubiegłym roku w ciężkim stanie ponownie trafił do szpitala. Miał problemy z oddychaniem.Po udarach nie mógł chodzić, ledwo mówił. Potrzebował intensywnej i kosztownej rehabilitacji. Pod koniec lutego w zbiórce pieniędzy na ten cel pomagali aktorzy i jego przyjaciele.
Przez ostatnie lata Smoleń mieszkał w Baranówku pod Mosiną, gdzie hodował kuce szkockie i prowadził założoną przez siebie Fundację Stworzenia Pana Smolenia, zajmującą się hipoterapią dla osób niepełnosprawnych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie