3.jpg)
Około godz. 19:00 mieszkańcy bloku przy ul. Okrężnej zaalarmowali strażaków, że spod drzwi jednego z mieszkań wydobywa się gryzący dym.
Strażacy bardzo szybko pojawili się na miejscu. Wyprowadzili oni z lokalu dwie osoby - mężczyznę i kobietę. Po chwili przyjechała karetka oraz patrol policji.
Jak udało nam się dowiedzieć, oboje lokatorów mocno się podtruli dymem. Kobiecie podawano tlen z butli. Jak mówili ratownicy, jeszcze kilka minut i mogło by się skończyć tragicznie. Poszkodowani trafili do szpitala.
Ustalono, że pożar spowodowała pralka. Ogień rozprzestrzenił się w łazience i częściowo w kuchni.
Strażacy przy pomocy dmuchawy oddymili klatkę schodową budynku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Macie nieprawdziwe informacje, pralka zapaliła się w kuchni. Skąd ogień w łazience? A właściciele po 1h wrocili do domu
ogień tez był w łazience, sam go gasiłem. poza tym co z tego że niby po godzinie wrócili?