3.jpg)
Sąd w Myszkowie śmieje się nam wszystkim w twarz? Wydał właśnie wyrok: „Prace społeczne” za zabójstwo psa! Zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem! - tak komentuje sądowy wyrok Rafała B. nieszkańca gminy Syców, który rok temu zabił psa, najeżdżając go kilka razy autem Pogotowie dla Zwierząt na portalu społecznościowym. Pisaliśmy o tej sprawie tutaj.
Dziś, tj. w poniedziałek otrzymaliśmy informację z Sądu Rejonowego z Myszkowa (działamy jako oskarżyciel posiłkowy w sprawie karnej) informujący nas o tym, iż rozprawy nie będzie bo sędzia doszedł do wniosku, iż zebrane w sprawie dowody wystarczą do wydania wyroku nakazowego - informuje Pogotowie dla Zwierząt.
Przedstawiciel Pogotowia są rozczarowani tak niskim wyrokiem. Z wyroku nakazowego, jaki zapad wynika iż Rafał B. za zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem otrzymał tylko prace społeczne, po 40 godzin w stosunku miesięcznym. Dodatkowo na poczet dwóch lat tych prac zaliczono mu jeszcze 4,5 miesiąca aresztu, w jakim przebywał. Oznacza to, że do opracowania pozostaje mu ponad 1,5 roku. Orzeczono wobec niego również zakaz posiadania psów na 10 lat oraz nawiązkę na cel związany z ochroną zwierząt w wysokości 10 tys. zł, a same wydatki w tej sprawie wyniosły ok. 22,5 tys. zł.
Nie ma na to naszej zgody. Jeszcze dziś będziemy pisać sprzeciw od tego wyroku. Będzie wiązało się to z tym, iż wyrok utraci swoją moc i sprawa zostanie rozpoznania na zasadach ogólnych, czyli będą przeprowadzone normalne rozprawy i słuchani świadkowie - dodają przedstawiciele PdZ.
foto: Pogotowie dla Zwierząt
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie