3.jpg)
Nie trzeba było długo czekać na kolejne zdarzenie związane ze stanem dróg w naszym powiecie.
Około godz. 19:50 na tej samej drodze 451 z Oleśnicy do Bierutowa na wysokości zjazdu do miejscowości Nowoszyce, ciężarówka z naczepą jadąca od strony Bierutowa na łuku drogi zaczęła zsuwać się po oblodzonej jezdni do rowu.
Stało się to w momencie kiedy z naprzeciwka nadjeżdżał Seat Leon. Został on ... zmieciony z jedni do rowu. Kierowy Seata szczęśliwie nic się nie stało, a jego auto zadziałało jak bufor, na którym oparła się ciężarówka. Gdyby nie to, najprawdopodobniej przewróciła by się ona na bok.
Policjanci, którzy przyjechali na to zdarzenie, mieli problem z utrzymaniem się na nogach - tak ślisko było w tym miejscu. Narzekali, że piaskarka pojawiła się dopiero po zdarzeniu i tylko połowicznie posypała drogę w miejscu zdarzenia piaskiem. Nie było to wystarczające, aby auto ciężarowe mogło się wydostać o własnych siłach.
W miejscu zdarzenia nie ma większych utrudnień, ruch odbywa się wahadłowo. Należy przypomnieć, że zaledwie 800 metrów dalej inna ciężarówka zablokowała drogę, w miejscu dachowania auta osobowego.
Rodzi się pytanie, gdzie są służby drogowe i co robią? Nasz fotoreporter mijał się z piaskarką na ulicy Wileńskiej, która pomimo to że było tam także bardzo ślisko, nie sypała piasku na jezdnię.
Czy jest to forma "oszczędzania na materiale" podczas zimy, której jak do tej pory było niewiele...?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie