3.jpg)
Dzisiaj na trasie S8 pomiędzy 55 a 56 kilometrem w kierunku na Wrocław doszło do kolizji czterech samochodów
Było to klasyczne najechanie. Na zatrzymujące się pojazdy, ponieważ na 54 kilometrze trwają roboty drogowe, najechał kierowca busa. Uderzył w VW Polo, który wjechał w tył BMW a ono wjechało w bariery energochłonne zahaczając przy tym Opla Astrę.
Kiedy służby ratownicze udawały się na miejsce tego zdarzenia, korek sięgnął już Gęsiej Górki i właśnie na jej wyjeździe doszło do poważniejszego wypadku.
Tutaj kierowca ciężarówki z naczepą nie wyhamował i najechał na tył ciężarowego busa wbijając go w naczepę ciężarówki stojącej przed busem.
Kierowca busa miał wiele szczęścia, jednak strażacy musieli wyciąć go z auta przy pomocy hydraulicznych nożyc. Kierowcą busa zaopiekowała się załoga karetki, która przetransportowała go do wrocławskiego szpitala przy ul. Kamieńskiego.
Początkowo zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do tego wypadku, jednak został odwołany.
Droga S8 była chwilowo zablokowana, następnie puszczono jeden pas ruchu. Część ruchu skierowano na starą ósemkę, przez co również Wojska Polskiego aż do Spalic było mocno zakorkowane.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
ale dzwon....