3.jpg)
"Coś i nic" Anny Paszkiewicz, ilustracje Katarzyny Walentynowicz
Na najbliższy weekend polecamy Państwu oraz Waszym dzieciom historię absolutnie wyjątkową i inną niż wszystkie. Zawarte w tytule dwa abstrajcyjne pojęcia "coś" i "nic" to zarazem główni bohaterowie powieści - informuje oleśnicka biblioteka.
COŚ - zuchwałe, lubiące zwracać na siebie uwagę, zadowolone z siebie i z tego jak odbierają je inni. NIC - czyli zupełne przeciwieństwo poprzednika, skromne, wycofane, nierzucające się w oczy i pozbawione poczucia własnej wartości. Okazuje się jednak, że często COŚ może mieć znaczenie zupełnie inne niż pozytywne, a NIC bywa bardzo wskazane i potrzebne. Fabuła książki opiera się na przykładach i jednym wydarzeniu, które przytrafiło się chyba każdemu przedszkolakowi. Książka nastraja do rozmów o poczuciu własnej wartości oraz o tym, że nie warto wsłuchiwać się w opinie innych o nas, tylko wierzyć w siebie i własne możliwości.
Polecamy Państwa uwadze nie tylko tekst, ale i szczególną szatę graficzną tej książki, o którą zadbała ilustratorka Katarzyna Walentynowicz. Niezwykle barwne, utrzymane w konwencji dziecięcych rysunków ilustracje, dopełniają tę nieco filozoficzną powiastkę, którą rekomendujemy Państwu na weekendowe, rodzinne popołudnie, na przykład w towarzystwie pachnącej szarlotki - dodaje biblioteka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie