Reklama

Śmierć paralotniarza - NOWE USTALENIA

nOlesnica.pl
14/06/2017 08:57

Wczoraj w miejscowości Borowa Oleśnicka wydarzył się tragiczny wypadek

Z wysokości około 30 metrów runął na ziemie paralotniarz. Zdarzenie miało miejsce w Borowej Oleśnickiej.

Mężczyzna, który latał paralotnią to 30 - letniego obywatel Libanu. Wezwano śmigłowiec LPR, który lądował pomiędzy Smardzowem a Borową. Jednak mężczyzny nie udało się uratować.

Okoliczności wypadku wyjaśnia policja wraz z prokuratury. O zdarzeniu, zawiadomiono także Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.


Jak dowiedział się portal nOlesnica.pl, 30 - letni Libańczyk przyjechał by wziąć udział w ceremonii ślubnej w weekend. Wczoraj chciał spróbować polatać na paralotni. Przy pomocy specjalnej wyciągarki miał zostać wyciągnięty na wysokość 500 metrów.

Reklama

Jednak w trakcie wyciągania, osoba obsługująca wyciągarkę, zauważyła ze Libańczyk wpadł w panikę i zaczął się szamotać w uprzęży. Mężczyzna postanowił awaryjnie ściągnąć go na dół.

Na wysokości około 30 metrów nad ziemią, paralotniarz niespodziewanie wypiął się z uprzęży i runął na ziemię.

Impeza weselna została odwołana.

Miejsce zdarzenia mapa Oleśnica
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Tomasz - niezalogowany 2017-07-04 10:13:20

    Ofiara tego wypadku miała być "starszym" na ślubie, nie pilotowala sama, brała udział w locie komercyjnym który do końca nie był poprawnie przeprowadzony ale to już proszę samemu się dowiedzieć

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo nOlesnica.pl




Reklama