3.jpg){kind=logo}
Reklama
Śmiertelny wypadek na działkach przy ul. Wileńskiej z udziałem śmieciarki - SPROSTOWANIE
19/04/2018 11:06
Mężczyzna wraz z rowerem dostał się pod tylne koła samochodu ciężarowego
Sprostowanie:
Dotarliśmy do informacji z których wynika, że śmieciarka nie cofała a jechała do przodu. Mężczyzna z rowerem chciał się przecisnąć pomiędzy żywopłotem a śmieciarką. Zastanawiające jest to, że nie zauważyli go pracownicy obsługujący śmieciarkę.
W momencie, kiedy mężczyzna wraz z rowerem był w połowie auta MGK, kierowca przyspieszył i wtedy rowerzysta dostał się pod koła tylnej osi.
Okazuje się, że nie było żadnego świadka tego zdarzenia. Dlatego zdumiewająca jest relacja kobiety, która "ponoć" widziała całe zajście.
Policja wraz z prokuraturą będzie prowadzić postępowanie wyjaśniające. To, już drugi przypadek, w którym podczas śmiertelnego wypadku brała udział śmieciarka MGK.
Aktualizacja:
Śmieciarka została podniesiona zwłoki mężczyzny oraz rower wyciągnięto spod pojazdu. Na chwilę obecną, tożsamość mężczyzny nie jest znana.
Dziś chwilę przed godz. 10:00 na terenie ogródków działkowych przy ul. Wileńskiej doszło do śmiertelnego wypadku w udziałem śmieciarki Miejskiej Gospodarki Komunalnej.
Pod tylne koła cofającego auta, dostał się około 60 - letni mężczyzna. Został on wciągnięty i praktycznie rozjechany przez ciężkie auto. Zwłoki były wleczone przez kilka metrów na szutrowej nawierzchni.
Oni zrobili wszystko, jak należy. Nie mogli widzieć tego pana na rowerze. Zanim zaczęli cofać dokładnie rozglądali się na boki, bo dwóch z nich stało na tylnej części auta. Nie mam pojęcia skąd ten mężczyzna mógł się tam wziąć. Miałam wrażenie, jakby wyszedł z krzaków. Widziałam go jakieś 15 minut wcześniej, kiedy jechał na działki - mówiła nam kobieta, która stojąc na przystanku widziała zdarzenie.
Na miejscu pracują policyjni technicy, w drodze jest także prokurator. Ciało mężczyzny nadal znajduje się pod kołami śmieciarki.
Miejsce zdarzenia mapa Oleśnica
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zaloguj się
Reklama
Wideo nOlesnica.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dlaczego redakcja kłamie ze nie było świadka? Znajomego sąsiad był składać w tej sprawie zeznania. Pan który zginął chwilę przed wypadkiem pytał się go czy sie zmieści się pomiędzy smieciarka a zywoplotem a ten mu odpowiedział ze nie żeby chwilę poczekać jednak ten pan nie posłuchał. Finał znamy
chyba ten z MGK świadkiem był
BHP-owiec wszystko widział i zeznawał