NASZ NEWS: Policyjny pościg za włamywaczami w Smardzowie - VIDEO

Oleśniccy funkcjonariusze po szaleńczym pościgu zakończonym kraksą, zatrzymali 3 włamywaczy i odzyskali skradzione rzeczy

Jako pierwsi informujemy, żę dziś we wczesnych godzinach popołudniowych w miejscowości Smardzów, doszło do pościgu za Oplem Vectrą. Sceny wyglądały, jak w filmach kryminalnych. Akcja okryta była tajemnicą i dopiero teraz możemy ją naświetlić. W szczytowym momencie na miejscu było ok. 10 radiowozów.

Chwile po godz. 12:00 kilka radiowozów wzieło udział w zatrzymaniu trzech młodych mieszkańców naszego powiatu, którzy dokonywali nocnych włamań do domów. Tym razem w biały dzień trzech młodych mężczyzn weszło na teren jednej z posesji. Dokonali kradzieży wszelkich wartościowych rzeczy  m.in sejf, który wyrwali ze ściany. 

Policjanci prowadzący obserwację postanowili ich zatrzymać. Ci jednak zaczęli uciekać.  Podczas pościgu, uciekająca Vectra poruszała się miejscami z prędkością 150km/h na wąskich uliczkach Smardzowa. Na jednym ze skrzyżowań, kierowca Opla nie zdążył wyhamować i uderzając w betonowy słupek, wpadł na dawny cmentarz. 

Z samochodu wyskoczyło trzech mężczyzn i rzucili sie do dalszej ucieczki. Po pokonaniu ogrodzenia z tzw. elektrycznym pastuchem, wbiegli w pole kukurydzy. Po około 500m uciekających zatrzmali policjanci. Przy zatrzymanych znaleziono znaczne ilości zegarków oraz złotej biżuterii i drobnej elektroniki.

Jak dowiedział sie portal nOlesnica.pl, grupa włamywaczy była bardzo aktywna. Potrafiła jednej nocy dokonać nawet trzech włamań. W ciągu ostatnich dwóch tygodni na ich koncie znalazło sie ponad 10 domów. 

Oleśniccy policjanci już od pewnego czasu prowadzili rozpoznanie i przygotowywali sie do zatrzymania złodziejskiej trójki. Udało sie im to dziś. Mężczyźni sa dobrze znani policjantom i w przeszłości powiązani byli z przestępstwami narkotykowymi.

Sprawa jest rozwojowa i funkcjonariusze prowadzą inttensywne czynności wyjaśniające. Przeszukiwali oni cmentarz i okoliczny teren, bowiem zachodziło podejrzenie, że rabusie mieli przy sobie broń palną. Na miejscu byli także technicy kryminalni, którzy dokonali oględzin miejsca zatrzymania, samochodu przestępców oraz okradzionego domu.